piątek, 27 maja 2016

Grabarz


Pełne Zdjęcie: X
 LOGIN: Turlajdropsa
ADRES E-MAIL: kasiaas1267@gmail.com
AUTOR ZDJĘCIA: Nieznany.
DODATKOWE ZDJĘCIA: X X X X 
♦♦♦
GŁOS: X
IMIĘ & NAZWISKO: Trevor Chandelier, tak, matka go nie kochała.
STANOWISKO: Ma bardzo piękne stanowisko, mógłby o nim opowiadać godzinami. Jak piękne istoty widzi, jak je ubiera, jak przygotowuje... do ich własnego pogrzebu. Grabarz.
TYTUŁ: " Och, nie trzeba, wystarczy Trevor, moi kochani! " 
PSEUDONIM:  Chandi, tak się do niego zwracają najbliższe wyimaginowane osoby. 
WIEK: Ten staruszek ma już 39 wiosen, jesieni, zim, a nawet lat!
PŁEĆ: Mężczyzna z krwi i kości 
ORIENTACJA: Heteroseksualizm
W ZWIĄZKU Z: "Obecnie? Liczą się kobiety w zamtuzie? Mogę wymienić nawet każdą z imienia... niech będzie, większą część owych pań, służących jako ladacznice. "
SYMPATIA: "Och miłość, jest piękna kolorowa, póki jakiś idiota nie wtargnie twoje skromne progi i nie pytając o pozwolenie, zabije ci żonę! Toż to skandal! Dlaczegóż nasza jedyna królowa się tym nie zajmuje?!" 
KREWNI: 
  • Azura Chandelier- jedyna miłość w jego życiu, która została zabita, gdy jego najsłodsza córa miała 3 latka. Poznali się, jak byli młodzi, a ojciec Azury zmarł. Jakiś jegomość jednak musiał go zakopać, nieprawdaż? Oczywiście, uwiódł ją swoim urokiem osobistym. 
  •  Celica Chandelier-  jego córka, zarazem jedyna, którą traktuje jaką bliską rodzinę. Nie chciał aby ludzie wytykali ją palcami z tego też powodu nie przyznawał się do niej, ale robił to z miłości.
  • Sarah Delirium- jego siostra, a zarazem ciotka Yume. Wspominał już, że jej nie znosi? Nie rozumie jak można wytrzymać z taką kobietą. To chodzące ADHD w huraganie i z gniazdem na głowie. 
♦♦♦

CHARAKTER: To jest człowiek, którego nie da się w stu procentach zrozumieć, nawet w pięćdziesięciu. Dziwak o wielu twarzach. Często zanim pomyśli powie coś bardzo głupiego i nieprzewidywalnego. Potrafi na cudzym pogrzebie, zacząć się śmiać do łez, po czym patrzy na resztę ze zdziwieniem, nie rozumiejąc co właśnie zrobił. Z gentelmen'a, którym jest dla wszystkich kobiet, potrafi się zmienić w największego komika, a zarazem człowieka, którego wydaje się, że lepiej unikać i to szerokim łukiem. Jego wyraz twarzy mówi zawsze to samo. Czyli: " Nie bój się, nie zrobię ci krzywdy, do czasu". Zawsze jest sobą, nie ważne czego oczekuje sytuacja, on robi na odwrót. Nie wiadomo jednak czy to jego charakter. Po prostu stara się ukryć ból w środku, którego jest dużo. Inny sięgają po alkohol, palą dziką marchewkę, on za to reaguje śmiechem, zamiast płaczem. Naprawdę ciężko go złamać, nie da się łatwo doprowadzić do łez, czy zedrzeć uśmiechu. 
APARYCJA:  Trevor jest wysokim człowiekiem o dumnej posturze. Zawsze ukazuje swoje białe kiełki, tworząc na twarzy uśmiech. Oczy koloru toksycznej zieleni rzucają się w oczy już z daleka, ale to nie to przyciąga uwagę ludzi. Robią to bardziej długie, białe włosy, których jest kilka warkoczy. Uzyskały taki kolor z powodu sporego stresu w poprzednich latach. Wygląda czasem jak kościotrup. Bardzo możliwe też, że większość zwraca uwagę na jego bliznę na twarzy, ma ona korzenie jeszcze za młodu. Chudy, czasem wydaje się, żeby spojrzeć mu w oczy, trzeba iść po drabinę, albo szczudła. Trevor często ma problem z dobraniem sobie odpowiednich butów przez rozmiar jego stopy. Ubiera się w garnitur, na który narzuca płaszcz koloru czerni. Na głowie znajduje się kapelusz, a na dłoniach rękawiczki. Rzadko kiedy rezygnuje z owego stroju. Tak mu jest najwygodniej. 
MIEJSCE ZAMIESZKANIA: Mantai
POCHODZENIE: Mantai
HOBBY:  Uwielbia sztukę jak i wyrażanie emocji przez chaotyczne ruchy, czyli taniec. Robi to głównie w celach odstresowania się, może to i jego hobby, ale ma dwie lewe ręce, jeśli chodzi o malarstwo. Na szczęście leczył się na nogi, gdy na głowę było już za późno i świetnie opanował ruchy swojego ciała. Tańczy jak nie jeden zawodowiec, potrafi nawet nim uwieść kobietę jak trzeba. 
♦♦♦
DODATKOWE INFORMACJE:

  • Zdarzało mu się zakopać kogoś żywcem i nawet o tym nie wiedział. Sam sprawdzał i nie wyczuwał pulsu.
  • Potrafi przejść cmentarz w nocy i wyć jak debil tylko po to, aby przestraszyć dzieciaki, które o późnej porze kręcą się tam bez większej potrzeby.
  • Gdy był mały często wykradał matce jedyną szminkę jaką miała i malował nią swoją siostrę, aby wyglądała jak upiór.
  • Kiedy był małym chłopcem często dawał się nosić na rękach tylko po to, aby mógł przytulać kobiece piersi. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz