poniedziałek, 23 maja 2016

Służba Królewska

Pełne Zdjęcie: X
AUTOR: CrispySketch
LOGIN: Akayuki
ADRES E-MAIL: kazuyoshi.akaji@gmail.com
♦♦♦
GŁOS: x
IMIĘ & NAZWISKO: Saer (czyt. Seir) Bekeri
STANOWISKO: Służba królewska
TYTUŁ: Królewski Piekarz
PSEUDONIM: -
WIEK: 17 lata
PŁEĆ: Mężczyzna
ORIENTACJA: Heteroseksualizm 
W ZWIĄZKU Z: nikim
SYMPATIA: na razie brak 
KREWNI:
  • Aymon Bekeri - ojciec Saera, ma 45 lat. Jest właścicielem znanej w niemal całym Królestwie Clarines piekarni, aczkolwiek nie należy do szlachty. To on kiedyś przekazał swojemu synowi całą swą wiedzę na temat wyrabiania najlepszych wypieków. Bardziej lubi swojego starszego syna. Jednym z powodów jest to, że znalazł sobie porządną żonę.
  • Harel Bekeri - starszy brat, ma około 20 lat. Pomaga ojcu dbać o interes, aczkolwiek mieszka we własnym domu z żoną. Jest bardziej kochany od Saera, dzięki czemu ojciec lepiej go traktuje.
  • Ellen Bekeri - żona Harela, nie przepada za Saerem, stara się jednak tego nie okazywać. Nie dostrzega niemal nic prócz swojego męża. Należy do jednej z bogatszych rodzin.
♦♦♦
CHARAKTER: Już na pierwszym spotkaniu można dostrzec, że twarz Saera jest ponura i wyraża lekkie znudzenie. Pozory mogą mylić, lecz nie w tym przypadku. Chłopak robi wrażenie, jakby życie mu nie pasowało. Wiele rzeczy go irytuje, często narzeka, szybko się denerwuje. W dodatku nie przepada za rodziną królewską, ba, widocznie nie lubi jej. Wkurzony nawet królowi może powiedzieć, co o nim sądzi, jednak stara się przed tym powstrzymywać. Dziwne jest teraz to, że pracuje na zamku, ale nie miał wyboru. Dość jednak o rodzinie królewskiej. Saer nieczęsto pomaga innym (chociaż zależy to od tego, jakie z kim ma relacje), przez co niektórzy mają go za nieczułego. Wobec nieznajomych i osób, których nie lubi jest oschły. Często powie coś niemiłego. Mało tego, jest szczery do bólu. Bez większych przeszkód powie drugiej osobie, co sądzi o jej ubiorze, fryzurze, a nawet sposobie chodzenia czy śmiania się. Saer nie ma poczucia humoru, aczkolwiek nie oznacza to, że nie potrafi się śmiać. Jeśli ktoś zrobi coś niemądrego i się upokorzy, to ciężko mu zachować spokój. Szkoda tylko, że natura nie dała mu umiejętności śmiania się z siebie. Część charakteru do tego momentu niezbyt zachęca do poznania chłopaka, ale końcówka powinna nieco odpędzić ciemne chmury i przepuścić światło słoneczne. Po bliższym poznaniu od razu się zauważa, że Saer staje się pogodniejszy. Twarz nabiera łagodniejszy wyraz i częściej na niej gości uśmiech (i to nie ten złowieszczy). Prócz tego nie jest już taki skryty, chętniej mówi o sobie, nie znaczy to jednak, że zaraz wyjawi wszystkie sekrety. Może zostają u niego szczerość do bólu i teksty denerwujące innych, ale mimo wszystko może się okazać dobrym towarzyszem, czy tam kumplem, a nawet przyjacielem.
APARYCJA: Saer to chłopak szczupły i w miarę umięśniony, aczkolwiek wzrostem się nie może pochwalić, bowiem mierzy zaledwie 160 cm (ok. 5 stóp). Jeśliby się tak mocno zastanowić, to nie jest na tyle przystojny, aby się za nim uganiały pannice, ale do brzydkich to tym bardziej nie należy. Jego włosy są koloru jasnobrązowego. Lewa część czoła jest przysłonięta grzywką. Ogólnie można powiedzieć, że włosy po części żyją własnych życiem. Jedne sterczą do góry, inne w bok, a jeszcze inne wolą się nie przemęczać i spokojnie opadają w dół. Oczy Saera są niebieskie, a dokładniej cyjanowe podchodzące pod seledynowe. Taki kolor nie jest zbyt często widywany. Jeśli ktoś się przez dłuższy będzie się przyglądał oczom chłopaka, zauważy, że są takie... bez wyrazu; zawsze chłodne. No, czasami można dostrzec w nich jakiś błysk gniewu bądź zaciekawienia, ale trzeba mieć naprawdę dobry wzrok. Cerę ma jasną, nieopaloną, zresztą, żeby się opalić musiałby przesiedzieć na pełnym słońcu co najmniej pół dnia. Co do ubrań - nie są one zbytnio ekstrawaganckie. Na co dzień nosi zwykłą białą koszulę z szerokimi rękawami, których końce są związane, a na niej skórzaną kamizelkę. Do tego szerokie spodnie z brązowego materiału, a także sznurowane buty sięgające prawie do kolan... a raczej but, ponieważ lewa noga od połowy łydki to metalowa proteza. Do pasa od spodni ma przypięte dwie pochwy ze sztyletami, tak na wszelki wypadek. Może jego ubiór nie przypomina piekarza, jednak on tak lubi chodzić i nikt tego nie zmieni.
MIEJSCE ZAMIESZKANIA: Clarines
POCHODZENIE: Clarines
HOBBY: Saer uwielbia pieczenie, wręcz je wielbi. Bez niego świat staje się dla chłopaka szary. Jest to jedna z niewielu rzeczy, jakie lubi. Drugą najważniejszą jest zwiedzanie najprzeróżniejszych zakątków świata. Gdyby pieczenie się nie narodziło, to Saer na sto procent byłby podróżnikiem. Prócz tego interesuje się jeździectwem, opanował je niemal do perfekcji.
♦♦♦
DODATKOWE INFORMACJE

  • Jest świetnym piekarzem, mało kto może dorównać jego umiejętnościom,
  • Nie najgorzej walczy wręcz, a jeszcze lepiej dzierży różne sztylety i noże,
  • Nie lubi wołowiny, pietruszki i wina (aczkolwiek jeśli zajdzie taka potrzeba, to wypije),
  • Nie lubi chodzić w eleganckich ubraniach, jest to dla niego niekomfortowe. W związku z tym nie przepada za bankietami (jedzenie się nie liczy),
  • Czasami bywa niezdarny, powtarzam czasami.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz